Dzień trzeci...

Poniedziałek, 3 maja 2010 · Komentarze(2)
Objazd trasy maratony w Zdzieszowicach. Nie wiem czy wystartuję ale trasy byłem ciekaw. Okazała się super, zjazdy i podjazdy w większości w lesie. Tylko, że...jak popada to będzie krwawo. Na ostatnich 10km na zjeździe zaliczyłem OTB prosto w błocko szczęśliwie omijając kamienie;) Bardzo trudno będzie mi choćby powtórzyć wynik z Wrocławia ale starać się będę:)
Eh znów ten twardy widelec, jestem już w 99% procentach przekonany do kupna roweru.

Komentarze (2)

Nie ma żartów. Z wikipedii o Górze Świętej Anny "Góra ta jest twardzielcem nefelinitowym..." a ja jestem tylko mięsno-kostnym tworem ;p

klimk 03:06 piątek, 7 maja 2010

Omijaj! Omijaj! =P
Albo poduszka zamiast kasku i wal w kamienie :D

nax 01:52 czwartek, 6 maja 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hater

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]