Zawoja - Żywiec PKP

Sobota, 4 czerwca 2011 · Komentarze(1)
Powrót z maratonu. Początkowo "pod prąd" trasy maratonu. 10km podjazd, który na maratonie był zaje... zjazdem na końcu;) Później przez Koszarawę, Jeleśnię do Żywca. A w pociągu Ania, Nax itd...sympatyczny składzik:)

Myślałem, że po maratonie noga nie będzie podawać a szło bardzo ładnie. Może to kawka i ciastko w Zawoi a może na maratonie nie pojechałem na 100% ;/

Komentarze (1)

też napierałem z Zawoji na pkpca do Żywca :) i miałem to samo uczucie, niby po maratonie a jechało się świetnie, z tym że na maratonie za dużo nie pokazałem :).

BoaPoweR 13:21 niedziela, 5 czerwca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sukce

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]